Dookoła świata – Boliwia i Peru

boliwia 8AmerykaPdWieczór zgromadził wielu sympatyków podróży dookoła świata. Ania Machowska, pod usprawiedliwioną nieobecność Leszka, zapowiedziała gości wieczoru. Podobnie jak Leszek, który jest stałym konferansjerem Izby, wyszukała kilka ciekawostek o Boliwii i Peru, zachęcając tym samym do uważnego słuchania opowieści Grażyny i Marka Ładomirskiech.

Ten etap podróży dookoła świata pokonali w okresie maj-lipiec 2014 r. Swoją przygodę w Boliwii rozpoczęli od Salar de Uyuni, największego solniska świata położonego na wysokości 3653 m n.p.m., jednego z najbardziej płaskich obszarów na świecie. Z kolei w Potosi zwiedzili stare kopalnie srebra, funkcjonujące do dziś. W Sucre, konstytucyjnej stolicy Boliwii, zachwycili się kolonialnym pięknem miasta i docenili smak soczystych owoców i idealnych warzyw. Przez Tarabuco dotarli do Krateru Maragua, położonego na wysokości 3060 m n.p.m., który ma średnicę około sześciu kilometrów i został utworzony przez erozję. Przypomina przez to krater wulkanu, który zapadał się do środka.
 
p1150085_thumbTiticacaPo dotarciu do Samaipata zwiedzili stanowisko archeologiczne fortu El Fuerte, położone na skalnym wzgórzu na wysokości około 2 000 m n.p.m. Fort, założony w III wieku, po zdobyciu przez Inków w wieku XIV został przekształcony w centrum religijne. Dotarli do Copacabana nad jeziorem Titicaca, a stąd na położoną po Boliwijskiej stronie wyspę Isla del Sol. Według legendy Indian Inca bóg Viracocha wyłonił się z wód jeziora Titicaca, stworzył wszechświat, a na wyspie stworzył słońce. Na wyspie do tej pory zachował się kompleks Chincana, w skład którego wchodzi święta skała związana z inkaską legendą stworzenia świata. Podążając wzdłuż brzegu jeziora Titicaca pożegnali Boliwię i wjechali – ciągle na rowerach – na teren kolejnego państwa, Peru.
 
p1160001_thumbJazda wysokości prawie 4000 m n.p.m. nie należała do najprzyjemniejszych, zwłaszcza, że zaczynały się pojawiać objawy choroby wysokogórskiej. Podjazdy pod górkę to prawdziwa mordęga. Przez Yunguyo, Puno i Arequipa dotarli do Kanionu Colca, najgłębszego kanionu na świecie – jest dwa razy głębszy od Wielkiego Kanionu Kolorado w USA. Pierwszego przepłynięcia kanionu kajakiem dokonali Polacy w 1981 roku. Z głębokiego kanionu skierowali się ponownie na Jezioro Titicaca, aby obejrzeć prawdziwe pływające wyspy, na których, w odróżnieniu o tych boliwijskich, mieszkają ludzie. Ciekawostką jest to, że na tym jeziorze nie używa się żagla i mieszkańcy wolą wiosłować niż korzystać z wiatru.
 
p1160886_thumbDwa kolejne obiekty, które postanowili odwiedzić w Peru to obiekty położone nieopodal Cusco: inkaskie tarasy uprawne oraz saliny. Odwiedzili, oczywiście, również samo Cuzco, w którym, w czasach Imperium Inków, znajdowała się stolica państwa. Nazwa Cuzco w języku keczua oznacza pępek świata. Według innej wersji, pochodzi od keczuańskiej frazy „qusqu wanka”, skała sowy. Ruiny Cusco stanowią bazę wypadową do zwiedzania pobliskich stanowisk archeologicznych, położonych w tzw. Świętej Dolinie Inków: Písac i Ollantaytambo. Po dotarciu do stolicy Peru podróżnicy odesłali swoje rowery do Polski. Od tej pory podróżować będą już środkami komunikacji lokalnej.
 
p1170015_thumbZ Limy wyruszą więc na północ kraju do Trujillo, aby dwa duże miasta zbudowane z cegieł piaskowych. Dziś podmyte wodą i rozwiane wiatrem popadły w ruinę. Podmyte wodą i rozwiane wiatrem. W Trujillo żyją psy „grzejniki” – pozbawione sierści, o temperaturze ciała wyższej niż normalnie, w przeszłości wykorzystywano jako ogrzewanie w chłodne wieczory.
 
 
 
 
 
boliwia 7Wieczór zakończył się konkursem na temat związany z tą częścią podróży. Ci, którzy trafnie odpowiedzieli na postawione pytania zostali nagrodzeni kolorowymi świeczkami wykonanymi na warsztatach zorganizowanych w Izbie. A kolejne spotkanie z Grażyną i Markiem już w styczniu 2016 r. Więcej… Galeria

Komentarze są wyłączone.