Wszystkie przybyłe dzieci i ich opiekunów gorąco przywitała Małgorzata Chmielewska i przedstawiła artystki tworzące Duet Grazioso, Annę Kornacką grającą na pianinie i Beatę Kierzkowską grającą na flecie. Małgosia Chmielewska przybliżyła dzieciom postaci wybranych na ten podwieczorek kompozytorów.
Następnie zaprosiła wszystkie dzieci na środek sali, zachęciła do wybrania kredek i poprosiła o namalowanie wspomnienia z najmilszego wydarzenia, jakie dzieci przeżyły podczas wakacji. Malowaniu towarzyszył „Marsz turecki” W. A. Mozarta. Ponieważ malowanie przedłużyło się, duet Grazioso zagrał kolejny utwór „Menuet rokoko” J. Haydna. Kiedy wybrzmiał utwór „papy” Haydna, dzieci pokazały swoje prace i opowiadały, dlaczego wybrały to właśnie wydarzenie na temat swojej pracy.
Pani Małgosia zwróciła się do dzieci o pomoc w wykonaniu następnego zadania – poprosiła o zgłoszenie się dziecka, które potrafi czytać. I to nie byle jak – chodziło o czytanie płynne i w miarę szybkie. Dwójka dzieci, które się zgłosiły otrzymały kartki z tekstem piosenki. Niestety, trema i zawstydzenie uniemożliwiły im wykonanie zadania. Małgosia Chmielewska rozdała więc wszystkim przybyłym tekst „Ody do radości” Ludwika van Beethovena. Wspomniała przy okazji o trudnym dzieciństwie kompozytora, które w przyszłości okazało się mieć fatalny skutek – artysta stracił słuch. Kiedy tworzył „IX symfonię”, był zupełnie głuchy. Fragment tej symfonii, „Oda do radości”, stał się hymnem Unii Europejskiej. Po wspólnym przeczytaniu tekstu „Ody”, przy akompaniamencie duetu Grazioso dzieci same odśpiewały pierwszą część pieśni, a rodzice drugą.
Przed kolejnym utworem Małgosia narysowała na długiej kartce kilka symboli – długie podwójne kreski, krótkie cztery kreski, sprężynkę i trzy kropki. Dzieci usiadły na wprost przypiętej nad drzwiami kartki „po turecku”. Trochę czasu zajęło wszystkim ustalenie i utrwalenie, ile razy i przy którym symbolu należy klepnąć się w uda, klepnąć się w ramionka, zakręcić rączkami młynek i klasnąć w dłonie. Kiedy wszyscy już opanowali ten wcale nie łatwy zestaw, przed dziećmi stanęła Maja w roli dyrygenta, a Małgosia Chmielewska rozwiesiła symboliczną partyturę do „Marsza tureckiego” L. van Beethovena. Już po chwili rozległy się, w takt utworu granego przez duet Grazioso, rytmiczne i zgodne odgłosy poklepywania i klaskania przeplatane wykonywanymi w milczeniu młynkami. To była naprawdę świetna zabawa!
Emocje i entuzjazm łagodnie opadły przy spokojnym „Allegretto” W. A. Mozarta. Małgosia Chmielewska rozdała wszystkim – dzieciom i ich opiekunom – instrumenty muzyczne przygotowane w tym celu w Izbie. Podzieliła też zebranych na dwie grupy – dzieci po jednej, a ich opiekunowie po drugiej stronie sali. Przypomniała o roli dyrygenta w orkiestrze i wyjaśniła, na jaki znak dana grupa powinna zagrać na swoich instrumentach. A wybranym utworem, któremu miały towarzyszyć te dźwięki była serenada z „Eine kleine Nachtmusik” W. A. Mozarta. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania – wykonanie było prawie idealne.
Kiedy na zakończenie Duet Grazioso grał utwór „Nad pięknym modrym Dunajem” skomponowany przez Johanna Straussa syna, na sali pojawił się wniesiony nakryty stół i wszyscy goście zostali zaproszeni na podwieczorkowy poczęstunek – soki i ciasteczka. Powrót Galeria